Każdy koncert jest inny, ale zawsze dźwięki dotkną miejsc, które tego potrzebują i uwalniaj się emocje. Raz jest więcej spięć, bólu innym razem niesamowity relaks, sen, chrapanie, szloch, śmiech, radość.. Raz czujesz dreszcze, ciepło, chłód, ukłucia, kiedy indziej czujesz otulenia dźwiękami. Tego nie da się opisać tak precyzyjnie, bo to bardziej jest czucie. Za każdym razem inne , a wszystkie cenne na tę własnie chwilę. Przyjmuj je wszyskie z wdzięcznością i zanurzaj się w tym głębiej z ciekawością dziecka. Oczywiście, że będę na kolejnych koncertach. 🫠🙃🙂