Przywitało nas potężne morze i w tym akompaniamencie morskiego szumu, wiatru i muzyki gongów mogliśmy podziwiać spadające gwiazdy.
Dziękuje licznej prawie 80 osobowej grupie uczestników.
Dziękuje grającym przyjaciołom – Sebastianowi, Marcie i Martynie. Dziękuje naszym fanom, że przyjechaliście do nas z tak daleka!
zdjęcia: martyna.sworczuk@op.pl
ps. były tez masaże i sesje uwalniające.
Ps. zapraszam na kolejną Gong Pudze w Warszawie : jacekwiktor.pl/hity