1. Polecamy rezerwacje biletu z wyprzedzeniem, bilety nawet o połowę tańsze. 2. Opłacenie rezerwacji gwarantuje miejsce. 3. W przypadku kwarantanny - umożliwiamy przepisanie rezerwacji na dowolny termin 4. Osoby zainteresowane sesją indywidualną zapraszamy tutaj.
Dźwięki gongu powodują mikro drgania naszego ciała na poziomie komórkowym. Są przyjemne i powodują uwalnianie endorfin. To sprawia, że stanowią bardzo przyjemny masaż całego ciała.
INSPIRACJA
Niezwykłe dźwięki gongu, zagrane w niecodzienny twórczy sposób, wymykają się racjonalnym i konceptualnym schematom myślenia. Rodzi się w nas iskra inspiracji, pojawiają się nowe drogi.
Harmonia i spokój
Harmonia stworzona przez kaskady dźwięków Gongów przynosi Ci wewnętrzny spokój, w którym może nastąpić głębokie uzdrowienie.
Wasze historie i opinie
Radosław Krażewski Generalnie cały ten koncert podobał mi się, zadziałał na mnie. Tak jak wspominałem tuż po koncercie, działanie dźwięków kojarzyło mi się z wiatrem, z oczyszczającym wiatrem. Wiatr ten przechodził przeze mnie i oczyszczał mnie. „Przepchane” zostały pewne kanały i przez nie zaczęła płynąć energia, której ujście najbardziej czułem w dłoniach. Generalnie czułem się świetliście tuż po sesji i jeszcze przez cały wieczór. Następnego dnia nastapił pewien „spadek”. Mój stan emocjonalny pogorszył się. Zaczęły wychodzic jakieś brudy. Zapewne coś się oczyszczało. Taki stan trwał jeszcze przez poniedziałek. Dziś wróciło do normy.
Agata Fabiszewska Dzień dobry Bardzo przyjemne doświadczenie. Relaksujące i odprezajace. Początkowo trochę zostałam ukolysana do snu, ale rzeczywiście takiego polsnu o jakim mówił Jacek. Później już całkiem świadomie ale zaatakował mnie natłok myśli. Ale ogólnie wrażenie pozytywne. Sny rzeczywiście jakieś bogatsze, ale nie od razu tylko 2-3 noce później. Bardzo chętnie powtórzę takie doświadczenie. Pozdrawiam serdecznie
Ania M.Witam Pierwszy raz uczestniczyłam w tego typu koncercie i było to dla mnie nowe i ciekawe doświadczenie. Dźwięki działały na mnie kojąco i odprężająco na tyle, że zapadłam w półsen. Nie jestem jednak pewna czy bym to w przyszłości powtórzyła, gdyż oprócz powyższych właściwości, koncert nie wpłynął na mnie w żaden inny sposób. Pozdrawiam
Z wielu pieców jadłam chleb. Czy poleciła bym? - Tak, warto przyjść i stanąć twarzą w twarz ze sobą z pomocą Jacka. - nie trzeba być gotowym. Trochę dużo gadania na początku, i to patrzenie sobie w twarz (mam na myśli ćwiczenie bycia obecnym) nie jest komfortowe, ale...
Z wielu pieców jadłam chleb. Czy poleciła bym? - Tak, warto przyjść i stanąć twarzą w twarz ze sobą z pomocą Jacka. - nie trzeba być gotowym. Trochę dużo gadania na początku, i to patrzenie sobie w twarz (mam na myśli ćwiczenie bycia obecnym) nie jest komfortowe, ale...
Ustawienia Jacka zabierają w głęboką, bezpieczną, pełną szacunku i godności podróż do własnej jaźni, esencji, tego co zostało wyparte w historii naszego życia. Jacek jest autentyczny i zaangażowany bez reszty, buduje bezpieczną przestrzeń do pracy, do spotkania ze...
Ustawienia Jacka zabierają w głęboką, bezpieczną, pełną szacunku i godności podróż do własnej jaźni, esencji, tego co zostało wyparte w historii naszego życia. Jacek jest autentyczny i zaangażowany bez reszty, buduje bezpieczną przestrzeń do pracy, do spotkania ze...
Unikalna wrażliwość Jacka dla otrzymującego ustawienie. Wspierająca i subtelna obecność dla klienta w drodze do wewnętrznego rozpoznania, do harmonii i wewnętrznego spokoju. Ta piękna droga wiedzie ku Życiu.
Unikalna wrażliwość Jacka dla otrzymującego ustawienie. Wspierająca i subtelna obecność dla klienta w drodze do wewnętrznego rozpoznania, do harmonii i wewnętrznego spokoju. Ta piękna droga wiedzie ku Życiu.
NIEZAPOMNIANE ARTYSTYCZNE DOŚWIADCZENIE prowadzi Jacek Wiktor
Koncert na gongach to artystyczne doświadczenie, głęboko dotykająca naszych emocji. Gra na gongu choć spontaniczna, przebiega według określonego schematu, dzięki czemu wiele osób po koncercie ma poczucie katharsis i spokoju.
Jacek Wiktor – Terapeuta dźwiękiem. Mistrz Gongu, artysta. Jego przygoda z koncertami n gongów zaczęła się w 2005 roku. Ukończył kurs gry na gongach i dźwiękoterapii u Sławomira Sówki w tradycji Don Conreaux, który z kolei jest jednym z sześciu pierwszych nauczycieli Kundalini Joga. Jacek Wiktor po latach wypracował własną drogę prowadzenia koncertów opartej na doświadczeniach z dźwiękami i terapeutycznej i artystycznej podróży w głąb emocji. Jest wielkim miłośnikiem współczesnej muzyki poważnej i chętnie wykorzystuje tego rodzaju język w swoich utworach.