Nieaktualne już i utrudniające życie strategie przetrwania to częsty temat ustawień. Jedną z takich strategii jest unikanie urzędów.
Nasi przodkowie po przez unikanie urzędów, np. poczty, mogli uniknąć przymusowego poboru do wojska, albo innych represji, które w czasach rozbioru Polski miały miejsce.
Urząd, dziekanat, to też miejsce, gdzie przychodzimy „po prośbie”, i tak jak w takiej sytuacji bywa, uruchamiają się stare wzorce emocjonalne, które mieliśmy wobec rodziców. Uwolnienie je, rozwiązuje sprawę i pomaga spojrzeć na urząd przez pryzmat korzyści czy współpracy. Na równi. Bo urząd to miejsce, gdzie jest równa wymiana. My płacimy za jego pracę (w podatkach), a on umożliwia nam korzystanie z systemu.
kolejne ustawienia już za tydzień w Warszawie: Jacekwiktor.pl/ustawienia
11 Luty w Sopocie, 13 Luty w Bydgoszczy.